maj 03 2004

...wiśniowe lody...


Komentarze: 19

Mam ochotę na lody wiśniowe z dużą ilością bitej śmietany.  ;p

 

Wracam wspomnieniami do chwil, kiedy ciepły piasek delikatnie muska moje dłonie, a szum morza wypełnia ciszę. Moja osobowość potrafi ze mną czynić cuda. Samotnie w pokoiku przy zapalonych świeczkach i utworach nawiązujących do wspaniałych wspomnień z wakacji. Zamykam oczy padam na łóżku i jestem gdzieś indziej. W tym lepszym świecie gdzie fantazja może wszystko, gdzie nie ma nic prócz szczerego uśmiechu i uczucia spełnienia. To chyba jest to coś, co sprawia, że codziennie na nowo posiadam pełne bateryjki zwane optymizmem i ambicją.

 

Kurcze właśnie kończy się wspaniały weekend, podczas którego wiele się działo.

Wspaniała rozmowa we Dwoje przy całej butelce Martini ;-) Wystawianie buźki do słońca, chwile naukowej twórczości, niesamowite chwile lenistwa i leżenia plackiem. Przypadki kulinarnych wyczynów i mordęga znienawidzonego zmywania po jedzonku. Były też liczne komplementy i zmasowany atak poduszek. Nocna rozmowa i telefoniczna naprawa komputera oraz wręcz rozbrajające swoją szczerością i namiętnością sms-y. Było prawie wszystko i przez ten cały czas towarzyszy mi świetny humor i wspaniała muzyczka, która jak nic mnie pozytywnie nastraja do walki o swoje. Ach i były świetne burze, które tak bardzo Kocham. Świeże powietrze i silny wiatr zwiastujący nadchodzące zmiany. Nie mogę zapomnieć o nieustannie zmieniającym się wyglądzie nieba, kiedy to zmierzające do nikąd chmury rywalizują w biegu. Ich potęga, cisza, ale i myląca niewinność. Przed czym uciekają przed tą złą czarną bestią co błyska? Uciekają do lepszego świata?

 

Ja też pragnę teraz uciec do świata jedynie wspaniałych i tylko moich wspomnień, których nikt i nic mi nie odbierze. Nastawiam muzykę mającą ukryte wspomnienia z wakacjami roku 98 i tuląc się do wiernej mi poduszki zanurzam we wspomnieniach oczekując wspaniałego snu…

 

…Dotknij mojej Duszy ona jest tuż obok Twojej…

 

 

…Czujesz?

 

To ciepło mojego spojrzenia, które jest odzwierciedleniem Duszy.

 

Jestem sobą i nigdy nie zmienię niebieskości swoich oczu. Za nic w świecie.

 

touch me...  

 

 

nothingandnowhere : :
03 maja 2004, 22:34
Z tą burzą to ja się zgadzam........ Kocham ten błysk i huk!!! Ummmmmmmmmm............. Jest wtedy tak groźnie i tajemniczo.... (najlepsza burza to nocna burza) Oooo Yeah! Dziś w KrK były aż 2.... ale oczywiście teraz nie ma... a buu! I powiedz mi jak Ty to robisz, że tak potrafisz pięknie pisać.... Ja chyba w życiu tego nie pojmę..... Buźka! :* (czekam na gg aż skończysz się pluskać..) hehe :)
03 maja 2004, 22:16
musiały to być fajne dni da Ciebie.( nie żebym Ci zazdrościła, skądże :P). podobał mi się koniec notki. nie umiem powiedzieć dlaczego, ale podobał się.
03 maja 2004, 22:11
Puszku czy ja Ci już mówiłem że Jesteś pozytywnie Walnięta? Jak nie to właśnie to mówię. Uśmiałem się bo nie wiedziałem, że na podstawie kilku wybranych słów z bloga Postawisz mi taką diagnozę. Mała prośba do Ciebie. Na stronce jest coś takiego jak kontakt. Kliknij i Napisz. Buźka!
03 maja 2004, 22:05
pilam sok. wylecial nosem. na blogu pisze \"brykam po\" i masz ochote na bita smietane.jestem rowniez zboczna :D....touch me....och (jak mam teras na ciebie mowic?)....ale ja sie rozmarzylam :P.....mmmm wakacje w Polsce....jak nie cierpie USA jak sie tu zle czuje, jak moja piekna mlodosc plynie wlasnie te lata, tutaj a nie w mojej ukochanej Polsce....kocham swiece...tylko zamiast poduche ja mam takiego BIG misia....pluszowego ;) i ukradlam meska koszulke koledze i odzialam misia :D i teras tak pachnie....no i delikatnie mowiac...spryja mi pewynch \"mysli\" o tak to napisze :P.....ale jak ja wlacze sobie muze.....i wakacje cale przychodza do mnie....z roznych lat te piekne chwile i bede 18 Czerwca w Wawie...na lotnisku i rozpoczne nowe piekne chwile...mam nadzieje ze tez ich bedzie duzo w tym roku.......mmm....ale sie rozmarzylam czytacaj ta piekne note...nie przyznam sie do czego...:P.....pozdrawiam goraco......Anna :*

Dodaj komentarz